O wszystkim czyli o niczym

Ślązek

Tak, wiem, temat trochę bez sensu, ale właśnie mi się nudzi. Już kolejną noc z rzędu siedzę przed komputerem, jutro pewnie znów wstanę około 11/12. Ale mamy wakacje, sporo wolnego czasu <oczywiście nie wszyscy>, więc większość z nas może robić co mu się chcę.

Moi rodzice wyjechali w sobotę na 2 tygodnie na wieś no i zostałem sam <w zasadzie to z bratem, ale on pracuje całymi dniami>. Naczynia niepozmywane, kwiatki niepodlane, łóżko niezłożone od dobrych paru dni, w domu wygląda jak w chlewie. W końcu muszę to wszystko ogarnąć, ale szybko to chyba nie nastąpi, bo najzwyczajniej w świecie nic mi się nie chcę.

Do tego mam straszny apetyt <jak to zawsze kiedy siedzę przy kompie>. Wpieprzam wszystko co jest pod ręką. Jak na razie zjadłem już 290-gramową paczkę chipsów, 4 pajdy chleba i Familijne. Oczywiście nadal jestem głodny, lodówka z dnia na dzień robi się coraz bardziej uboga, a na zakupy w ogóle mi się nie chcę iść.

Dzisiaj w ogóle przez kijową pogodę praktycznie cały dzień przesiedziałem w domu. Wstałem koło 11, obejrzałem telewizję <powtórki 'Na Wspólnej' między innymi>, posiedziałem przy komputerze. Wieczorem na chwilę wyszedłem, ale znów się rozpadało i musiałem uciekać do domu. Pogoda jak na razie nie najlepsza w te wakacje, ale trzeba wierzyć, że w końcu się to zmieni.

No, a w temacie oczekuje dyskusji... o niczym, czyli o dupie maryny. Może ruch na forum jeszcze bardziej się zwiększy. Piszcie tu swoje refleksje, opisujcie wasz dzień, piszcie co Wam się podoba, ale jeden warunek. Niech to wszystko ma ręce i nogi - żeby nie było postów w stylu 'nudzi mi się', 'chcę mi się spać', 'nie mam co robić'. Inaczej wparuje tu zły moderator lub zły administrator i temat zostanie zablokowany.

Marduk

"Na Wspólnej"? Oglądasz taki badziew? Fe, suck.
Ja się nudzę, siedzę przy kompie, pogoda też z dupy :/
I jeszcze moje zakładki z Firefoxa poszły sie walić.
I nie mogę zrobić screena z AllPlayra...

Ślązek

Oczywiście, że oglądam. Jest to zresztą jedyny tego typu serial, który w ogóle trawię. Dzisiejszy odcinek, mimo że teraz lecą tylko powtórki oglądałem z wielką chęcią. Nie będę Wam jednak opowiadać co w nim było, bo pewnie nikogo to nie interesuje.

Aha, żeby zrobić screeny możesz użyć programów Media Player Classic bądź Power DVD.

izeq

Ja też mam taką samą sytuację. Ale ja masowo oglądam filmy i seriale na kompie. A jak one się skończą to będę leżeć i czytać książki. Gdyby jeszcze pogoda była znośna, to bym z chęcią wyszła, ale widać jaka pogoda jest [mówię tu głównie o województwie łódzkim, bo w reszcie się nie orientuję].

Marduk

W podkarpackim też beznadzieja...

piotrek5a

i w okolicach Warszawy

laske

Na Pomorzu pogoda również nie sprzyja.Prawie cały dzień siedziałem przed kompem,albo pogrywałem w gry albo siedziałem w internecie.Czasami robiłem przerwę aby zobaczyc czy jest coś ciekawego w TV lub czytałem gazety.Jutro będzie podobnie bo pogoda ma byc również kijowa.

Rene 13

U mnie pogoda również jak z końskiej dupy(albo gorzej Confused

) a tak po za tym też ciągle cos wpieprzam nic mi sie nie chce ale musze robic pod presja rodzicow.Czasem z nudow siadam na kompa lub ide do koleżanki i razem gramy w Duke nukem'a time to killa itd. Więc pozdrawiam wszystkich rozgoryczonych tą pogodą i ogólną atmosferą Confused

Sikorka

no to widać pogoda u wszystkich szwankuje, a co za tym idzie wszyscy siedzą przy kompie i otępiale wpatrują się w szklany monitor, co właśnie ja też teraz robię...
raz po raz wchodzę na youtuba i kabarety oglądam, albo teledyski...
jak jakaś magiczna siła mnie odwerie od kompa to zasiadam z paczką wafelków- również Familijnych ;p-przed telewizorem i oglądam powtórki Miodowych Lat i Rodziny Zastępczej...

Ślązek

Ja właśnie 'utkwiłem' przed meczem Baghdatisa z Djokovicem w ćwierćfinale Wimbledonu. Ten pojedynek trwa już 5 godzin <!>. W setach 2:2, w decydującym secie póki co 5:5. Wcześniej oglądałem jeszcze parę innych spotkań <między innymi Federer - Ferrero> i już mam dosyć. Niech tylko to spotkanie się skończy i pora się ruszyć z domu.

EDIT: No, Djokovic przełamał serwis rywala. Jest 6:5 dla Serba i ten właśnie zawodnik serwuje. Szykuje się więc koniec spotkania. Na oberjrzenie pojedynku Roddicka z Gasqetem już sobie nie pozwolę...

ja4r

E tam ,narzekacie .Ja tam mam co robić - dżemy się robiło (wszystko szybciej dojrzewa) ,rower się czyściło ,czytam ostatnio "Stulecie chaosu" Orłowskiego (historia alternatywna ,takie gdybanie "co by było ,gdyby" jeśli kogoś interesuje) ,na Shreku byłem w kinie ,raz jeden była ładniejsza pogoda ,to się wybrałem rowerem do Doliny Miłości (taki las niedaleko Cedyni - ten kawałek najdalej na zachód Polski wysunięty na mapie Wink

) ,jutro wyjeżdżam do rodziny . Właśnie ,że fajnie jest ! Nie ma co narzekać ,tylko się ruszyć Wink

P.S. No i dziś odebrałem moje prawo jazdy ! Teraz muszę dokupić samochód Wink

To za jakieś 10 lat ... ho ho ,poszaleję Wink

izeq

Gratulacje co do prawa jazdy i energii żeby się ruszyć Razz

Rene 13

Ja na motorowerówkę będę czekać ;p

izeq

A ja będę czekać na zbawienie Razz

Sikorka

ja4r- to ja już wiem z kim forumowicze pojadą na wycieczkę gdzieś tam ;p oddamy za beznynę ;p a tak poważnie to gratulacje Smile